Maciej Pawelec - 88 dni w podróży po Syberii

Maciej Pawelec - 88 dni w podróży po Syberii

Galeria Fotografii Fokus, ul. Pułaskiego 7

Urodziłem się w 1974 roku. Mieszkam w Kobylnicy nad Wisłą. Fotografia towarzyszy mi nieprzerwanie od ponad 25 lat. Dolina Środkowej Wisły kusiła pięknem odkąd sięgam pamięcią, to jej poświęciłem znaczną część swojej twórczości. Ukierunkowany na przyrodę zlekceważyłem zmiany jakie zachodziły w krajobrazie kulturowym polskiej wsi, z którym jestem silnie związany. Przez ostatnie kilka lat realizowałem cykl „Portret Świata Pożegnalny”. To próba zamknięcia w kadrze tego, co jeszcze zostało. Jednak podróże po kraju pokazują, że ten prosty świat skończył się u nas na dobre. Pustka tym spowodowana kierowała moje kroki coraz dalej na wschód, na Ukrainę, do Rosji, gdzie proces ten, głównie z przyczyn materialnych został znacznie spowolniony. Podsumowaniem jednej z tych wypraw jest prezentowana wystawa.
Maciej Pawelec

88 dni w podróży po Syberii. Samolotem, koleją, autem, na rowerze i pieszo. Wyruszyłem w lutym 2018 roku, wiedziony przygasłym marzeniem z dzieciństwa – Jeziorem Bajkał – pobudzonym na nowo w pewien marcowy wieczór na spotkaniu z podróżnikiem Romualdem Koperskim. Wtedy to też po raz pierwszy usłyszałem o wiosce Wierszyna, założonej przez dobrowolnych osiedleńców z Polski na początku dwudziestego wieku. Bardzo chciałem tam trafić, i udało się, a pobyt w niej był najdłuższym przystankiem, trwającym miesiąc. Droga pokazała, że takich miejscowości jest więcej, jak choćby swojsko brzmiący Białystok.

Z nieocenioną pomocą na wielu etapach podróży przyszli mi katoliccy księża z ojczyzny, sprawujący swoją posługę w tych dalekich stronach. Zapewnili dach nad głową, strawę i możliwość udziału w odwiedzinach parafian, mieszkających nierzadko w promieniu kilkuset kilometrów. Mogłem wniknąć w ważne miejsca i przestrzenie, wcześniej niedostępne, nie tylko z braku auta.

Bajkał, przy wielu zmianach planów, był i pozostał celem – nagrodą. Ostatnim etapem mojej syberyjskiej włóczęgi był pobyt na wyspie Olchon, największej na jeziorze. Krajobrazy zatykające dech w piersi, zwalające z nóg piesze i rowerowe wyprawy. Zachowywałem się jak dziecko głodu, ale takiego wizualnego. Jak najwięcej zobaczyć, sfotografować, żeby wystarczyło na dłużej, nie uwierało pustką od środka.

Aktualne wystawy
Informator
Listopad 2025
WOŚP 2026
WOŚP 2026
Dbamy o twoją prywatność

Ciasteczka, czyli niewielkie dokumenty tekstowe, wykorzystywane są przez witryny internetowe, aby poprawić efektywność korzystania z nich przez użytkowników.

Zgodnie z prawem, zezwala się na zapisywanie ciasteczek na urządzeniu użytkownika tylko wtedy, gdy są one kluczowe dla działania danej strony. W przypadku innych typów ciasteczek, wymagana jest zgoda użytkownika.

Nasza strona wykorzystuje różnorodne ciasteczka, w tym te dostarczane przez zewnętrzne serwisy, które są obecne na naszym portalu.

Dostosuj zgody
Twoje wybory dotyczące prywatności
W tym panelu możesz wyrazić swoje preferencje związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych. Możesz przejrzeć i zmienić wyrażone wybory w dowolnym momencie, wyświetlając ten panel ponownie za pomocą podanego łącza. Aby odmówić zgody na określone czynności przetwarzania opisane poniżej, wyłącz przełączniki lub użyj przycisku „Odrzuć wszystko” i potwierdź, że chcesz zapisać swoje wybory.
Rozmiar czcionki
Kontrast
Podkreślone linki