Marcin Jastrzębski - Pejzaż Samotny
Marcin Jastrzębski, ur. 1974 w Lublinie. Studiował filozofię na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Członek Lubelskiego Towarzystwa Fotograficznego oraz Związku Polskich Artystów Fotografików. Utrwala głównie naturę, pejzaż, charakterystyczne miejsca miast. Posługuje się fotografią cyfrową, analogową (w tym wielkoformatową) oraz otworkową ze względu na naturalnie uzyskiwane długie czasy naświetlania. Uczestniczył w około 50 zbiorowych wystawach fotografii artystycznej. Laureat konkursów fotograficznych oraz z dziedziny grafiki komputerowej w kraju i za granicą. W 2013 r. był przedstawicielem Polski na Biennale Fotografii Artystycznej w Bogocie w Kolumbii. Aktualnie członek Zarządu Głównego Związku Polskich Artystów Fotografików oraz wiceprezes Okręgu Lubelskiego ZPAF. Pasjonat podróży motocyklowych. Głównie samotnie przemierzył motocyklem północne rejony Europy, od najdalszych terenów Szkocji poprzez Skandynawię i Północne rejony Półwyspu Kolskiego Rosji, a także Bałkany.
Ważniejsze nagrody: złoty oraz dwa brązowe medale za cykle fotografii SDF - The Golden - Międzynarodowy Salon Fotografii – Dania, złoty medal Fotoklubu RP na XV Międzynarodowym Biennale Krajobrazu w Kielcach, brązowy medal - 31st Zagreb Salon - Zagrzeb, Chorwacja, medal URSIF - 4eme Salon Daguerre 2006 – Paryż, wyróżnienie - XVI Krajowy Salon Fotografii Artystycznej, Żary 2006. Autor dwóch wystaw indywidualnych: “Instalacje” 2006 r. oraz “Pejzaż Samotny” 2009 r. Fotografie w zbiorach prywatnych w Polsce, Niemczech, Kolumbii.
Cykl Pejzaż Samotny składa się z 31 fotografii zarejestrowanych na materiałach analogowych. Czas naświetlania każdego zdjęcia wynosił od kilku minut do godziny. Bardzo charakterystyczna estetyka tego typu fotografii, pozwala na stworzenie obrazów, w których przedstawiony świat, oczyszczony jest ze zbędnych i ulotnych szczegółów. Uzyskana w ten sposób minimalistyczna forma, paradoksalnie nie ułatwia odbioru przedstawionych przedmiotów, a wręcz przeciwnie, powoduje, że malowana czasem i światłem sceneria, wygląda obco, ponieważ pochodzi, ze „świata”, który jest niedostępny naszym zmysłom. Celowo nie opisuję miejsc, w których wykonałem zdjęcia, aby maksymalnie odizolować każdy obraz od jakiejkolwiek informacji zewnętrznej, która może choć w najdrobniejszym szczególe opisać jego zawartość. Staram się szukać miejsc, scenerii, przedmiotów, które nabierają w moich fotografiach, charakteru symboli, które każdy odbiorca musi opisać na nowo, aby nadać im ponownie sens. To subiektywne i indywidualne poszukiwanie znaczeń moich fotografii przez widza, stało się dla mnie największą ich wartością. Motto wystawy: „Kto chce jednym spojrzeniem ująć wiele równocześnie przedmiotów, ten żadnego z nich nie widzi wyraźnie“ Kartezjusz.
Marcin Jastrzębski